Rosyjskie śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej osobiście nadzoruje prezydent Rosji - powiedział na konferencji w Moskwie szef rosyjskiej dyplomacji.
Siergiej Ławrow oświadczył, że nie wie, kiedy to śledztwo zostanie zakończone i kiedy wrak tupolewa zostanie zwrócony Polsce.
Absolutnie nie chcemy piętrzyć problemów przed polskimi władzami, rodzinami ofiar czy stosunkami polsko-rosyjskimi, ale to jest bardzo poważne śledztwo, które wszczęto w Rosji i w Polsce. Według naszych przepisów, dopóki śledztwo nie zostanie zakończone i zamknięte, a sprawa przekazana do sądu, dowody powinny znajdować się w dyspozycji śledczych - oświadczył Ławrow, cytowany przez UkrInform.
Dodał, że śledztwa nie przyspieszy również próba wywarcia na Rosję ciśnienia za pośrednictwem Brukseli. Odniósł się w ten sposób do wczorajszego oświadczenia Komisji Współpracy Parlamentarnej UE-Rosja, w której apeluje się o szybkie zakończenie śledztwa i zwrot wraku Tu-154M Polsce.
Komentarze (44)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeDziekujemy Tobie za te dokladne i obszerne wpisy .
Moze one sie przyczynia do szerzenia prawdy, aby ona nie ulegla zapomnieniu, na czym szczerze zalezy wszystjim POkemonom, jak mozna wyczytac z ich wpisow atakujacych kazdego, kto zada wzne pytanie , lub napisze choc troche prawdy .
Trzymaj dalej ten kurs i nie daj sie zdeptac tym smieciom . Jestesmy z Toba !
Polityczny osobisty nadzór Władimira Władimirowicza nad w pełni niezawisłymi instytucjami: MAK, rosyjskim Komitetem Śledczym, prokuraturą, sądownictwem, etc.
Przynajmniej w autokratycznej, zamordystycznej, imperialnej Rossiji, w przeciwieństwie do demokratycznego Tuskolandu, nie owijają w bawełnę kto rozdaje znaczone karty.
A wrak tupolewa i resztę dowodów aktu terrorystycznego władcy na Kremlu oddadzą prawowitemu właścicielowi jak będą chcieli, tj. wtedy, kiedy będą mieli w tym polityczny interes.
Wiemy przecież wszyscy, że polskie śledztwo nie zakończyło się tylko
z powodu, bezczelnej, niczym nieuzasadnionej, opieszałości strony ruskiej
w przekazywaniu Polsce, najważniejszych dowodów ...!!!
Polaków, nie obowiązują, i niewiele interesują, ustalenia pani gen. Anodiny i ruskiego MAK!
Trwa, polskie śledztwo a wrak samolotu, oryginały czarnych skrzynek i inne jeszcze, najważniejsze dowody, będące przecież, własnością państwa polskiego, są niezbędne w tym śledztwie.
Zgodnie z polskimi przepisami i procedurami, polskie śledztwo nie może się zakończyć, bez zbadania w Polsce, w polskich laboratoriach, przez polskich ekspertów, biegłych, naukowców i prokuratorów, wszystkich, najważniejszych dowodów !
Problem odzyskania przez Polskę, będących własnością państwa polskiego, najważniejszych dowodów, niezbędnych w polskim śledztwie, to brak woli politycznej ruskich, brak woli politycznej Putina, to brak umiejętności negocjacji i ignorancja, Tuska i Radka, brak umiejętności dyplomacji polskiej, ignorancja
i niekompetencja nic więcej,
To premier Donald Tusk, jako szef polskiego rządu, osobisty przyjaciel - ściskali się przecież "na niedźwiedzia" i prezydent Bronisław Komorowski, jako stanowiskiem odpowiednik Putina, powinni się zdobyć na odwagę, znależć odpowiednią, formę dyplomatyczną i zgodnie z zasadami dyplomacji i komunikacji między rządami i przywódcami państw, oraz ustalonymi, w kontaktach z premierem i prezydentem, Federacji Rosyjskiej, wystąpić do prezydenta Federacji Rosyjskiej, Władimira, Władimirowicza Putina, o spowodowanie, zwrotu przez rosyjskie organy wymiaru sprawiedliwości, wraku samolotu, "czarnych skrzynek" i innych ważnych dowodów, które są niezbędne w polskim śledztwie a nie są już przecież do niczego potrzebne ruskim śledczym, organom i instytucjom ani samemu Putinowi.
Mają dodatkowe dobre uzasadnienie, że jest to sprawa ważna dla ogółu Polaków etc. etc. resztę, niech mądrzy doradcy, dopiszą. Hi!
Żadne pozwy czy prośby do ruskiego sądu, Dumy czy Dziada Mroza nic nie dadzą!
Przecie w tej sprawie nie można pomijać najważniejszej osoby w Federacji Rosyjskiej, tj. prezydenta Władimira Władimirowicza Putina od którego wszystko zależy i bez woli, którego w FR nic się stać nie może ! Czy to tak trudno pojąć ?!!!
A z prezydentem FR, z prezydentem Władmimirem Władimirowiczem Putinem, nie może, w tej sprawie, rozmawiać jakiś woźny, czy nawet minister !
Oceniając, po twoim wpisie, jesteś zwykłym komunistycznym, PO-wskim , Palikotowym, lub PSL-owskim śmieciem a nie Polakiem ...,!
Miarkuj się, w beszczelności swojej, bo ktoś może, nie zdzierżyć
i giembe ci obije oraz kopa zasadzi!
Bez obrazy ale głupstwa wypisujesz!
Polaków, nie obowiązują, i niewiele interesują, ustalenia pani gen. Anodiny i ruskiego MAK!
Trwa, polskie śledztwo a wrak samolotu, oryginały czarnych skrzynek i inne jeszcze, najważniejsze dowody, będące przecież, własnością państwa polskiego, są niezbędne w tym śledztwie.
Zgodnie z polskimi przepisami i procedurami, polskie śledztwo nie może się zakończyć, bez zbadania w Polsce, w polskich laboratoriach, przez polskich ekspertów, biegłych, naukowców i prokuratorów, wszystkich, najważniejszych dowodów !
Nadto, tu nie chodzi tylko o wagę dowodów w polskim śledztwie !
Tu chodzi także, o suwerenność państwa poolskiego, o wiarę Polaków w to państwo, o suwerenność Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej, Najukochańszej Ojczyzny Naszej !
Fakt, czy rządzący Polską, czy Polska, czy państwo nasze, potrafi odzyskać najważniejsze dowody w śledztwie smoleńskim, w tym wrak samolotu, oryginały "czarnych skrzynek" i inn. które są przecież własnością państwa polskiego, jest dla Polaków, miarą suwerenności, honoru i skuteczności, naszego państwa, Najukochańszej Ojczyzny Naszej, dlatego dowody te powinny być odzyskane jak najprędzej i za wszelką cenę !
Negocjacjami, w tej sprawie, z Putinem, powinien się zająć, sam Tusek - przecie obłapiał się z nim "na niedżwiedzia", może niech się też, lewica wykaże, pan Leaszek Miller, Oli, niech wykorzysta swoje bywsze, kontakty ...
bo Radek, bywszy Mudżahedin, nie jest w tych negocjacjach, chyba przez ruskich dobrze kojarzony a Putina pewnie wprost drażni !!!
A z ruskimi, można wszystko załatwić, wiem to z własnego doświadczenia; za PRL-u, za gorzałkę, "fotki" i dobre słowo, polscy krótkofalowcy, amatorzy załatwiali m.inn. od sowieckich operatorów radiostacji i stacji radarowych, w Polsce, lampy nadawcze, małej, średniej a nawet, dużej mocy, specjalistyczne, diody prostownicze, które były zamiennikami drogich, amerykańskich etc., którymi nie dysponowali nawet rosyjscy krótkofalowcy, bo elementy te u sowietów, należały do produktów zwanych "wajenno-tajnoje" a które były potrzebne do budowy wzmacniaczy wcz. większej mocy, były doskonałymi, zamiennikami, bardzo drogich, amerykańskich, nieosiągalnych, do kupna, dla Polaków! (Gdyby się wydało to za taki handel sowiecki bajec - operator, pewnie dostałby czapę, bo
u nich wtedy życie bajca niewiele warte było a dyscyplina i kary nieludzko śrogie) .
Problem odzyskania przez Polskę, będących własnością państwa polskiego, najważniejszych dowodów, niezbędnych w polskim śledztwie, to brak woli politycznej ruskich, brak woli politycznej Putina, to brak umiejętności negocjacji i ignorancja, Tuska i Radka, brak umiejętności dyplomacji polskiej, ignorancja
i niekompetencja nic więcej,
może niech się polscy dyplomaci i Tusek nauczą dyplomacji od Bundeskanzlerin Merkel, niech Ją poproszą o wsparcie!
Tusk wielokrotnie, jak kukiełka, w teatrze Bundeskanzlerin, pomagał Jej ...!
Pani kanclerz Merkel, mogłaby się teraz, chociaż raz, zrewanżować Tuskowi, za jego tak wierną słuzbę, w "Jej politycznym, teatrze" !
Po niemiecku, kanclerz Merkel, raz dwa, dogadała by się z Putinem a Tusek i Radek, nawet rosyjski, niemiłosiernie kaleczą ...!
Oczywiście, że żadne pozwy czy prośby do ruskiego sądu, Dumy czy Dziada Mroza nic nie dadzą!
To premier Donald Tusk, jako szef polskiwego rządu, osobisty przyjaciel - ściskali się przecież, z Wową, "na niedźwiedzia" i prezydent Bronisław Komorowski, jako stanowiskiem odpowiednik Putina, powinni się zdobyć na odwagę, znależć odpowiednią, formę dyplomatyczną i zgodnie z zasadami dyplomacji i komunikacji między rządami i przywódcami państw, oraz ustalonymi, w kontaktach z premierem i prezydentem, Federacji Rosyjskiej, wystąpić do prezydenta Federacji Rosyjskiej, Władimira, Władimirowicza Putina, o spowodowanie, zwrotu przez rosyjskie organy wymiaru sprawiedliwości, wraku samolotu, "czarnych skrzynek" i innych ważnych dowodów, które są niezbędne w polskim śledztwie a nie są już przecież do niczego potrzebne ruskim śledczym, organom i instytucjom ani samemu Putinowi.
Mają dodatkowe dobre uzasadnienie, że jest to sprawa ważna dla ogółu Polaków etc. etc. resztę, niech mądrzy doradcy, dopiszą. Hi!
Przecie w tej sprawie nie można pomijać najważniejszej osoby w Federacji Rosyjskiej, tj. prezydenta Władimira Władimirowicza Putina od którego wszystko zależy i bez woli, którego w FR nic się stać nie może ! Czy to tak trudno pojąć ?!!!
A z prezydentem FR, z prezydentem Władmimirem Władimirowiczem Putinem, nie może, w tej sprawie, rozmawiać jakiś woźny, czy nawet minister !
Serdecznie dziekuję, za życzliwą ocenę ...
Kto pyta nie błądzi - mówi przysłowie...
A ja myślę, że kto czyta ...w tym, także moje, może i przydługie, komenty, często może pozyskać informacje, których nie zna ... bo ja głupot nie wypisuję.
Piszę na wielu forach, blogach etc. także zagranicznych, dlatego często mam przygotowany komentarz, bo po prostu, pisałem już w tej samej sprawie na innym forum.
Na fdoraxch aspottykam się nieraz z rażacą ignorancją dlatego staram się przedstawiać ważne fakty, opinie i racje ... a niemożliwością jest ,rzetelnie odnieść się, do czegokolwiek, w kilku zdaniach ...!
Jak obserwuję na forach, wiele z tych krótkich wypowiedzi, to same inwektywy!
Wstąpię
Wstąpię do Partii
Bronisław drogi towarzyszu
Ja smotriu, wiżu, toże słyszu
Szto wokróg tiebja mnogo ljudiej
Katorych w Polsze zawut "złodziej".
Żena, ribionki wsio Jewrieje
Skażi pażałsta szto imiejet
Strana gdie Wisła jest i Kraków
Nie chwatit tiebie nas Paliaków
Boni, Mazowietskij, Bartoszewskij
Wsio inastrancy - miot ubeckij
Przepraszam, czy ja dobrze słyszę?
Czy ktoś przestawi mi klawisze?
Ja cyrylicą pragnę pisać
Do nowej partii pragnę przystać.
23.01.2013
to dopiero ,,demokracja?