Polski najczęściej słyszanym językiem obcym w Wielkiej Brytanii. Tak wynika ze spisu powszechnego na wyspach brytyjskich. Najnowsze dane wskazują, że Polacy są, po Hindusach, drugą co do wielkości społecznością imigrancką w Wielkiej Brytanii.
Przybyszy z Indii jest wprawdzie więcej niż Polaków, ale mówią różnymi językami i to dlatego polski jest na czele języków obcych na Wyspach. Według danych spisu, tylko w Anglii i Walii zamieszkuje prawie 600 tysięcy osób urodzonych w Polsce. Do tego należy dodać dalszych Polaków w Szkocji i obu częściach Irlandii, plus kilkadziesiąt tysięcy polskich dzieci urodzonych już na emigracji.
Jednocześnie z publikacją tych danych ze spisu, ministerstwo skarbu ujawniło inną statystykę imigracyjną. Chodzi o 50 tysięcy dzieci imigrantów, które zamieszkują na stałe zagranicą, ale najzupełniej legalnie pobierają brytyjskie zasiłki. Ponad połowa z nich - dokładnie 25.659 - mieszka w Polsce. Brytyjska prasa nie szczędzi kąśliwych uwag pod adresem autora tej polityki proimigracyjnej, byłego premiera, Tony'ego Blaira, donosząc dziś o przyznanej mu nagrodzie polskiego Business Clubu.
Te wszystkie informacje na temat imigracji przykuły uwagę brytyjskich mediów akurat teraz, kiedy rosną obawy o skutki zniesienia ograniczeń w osiedlaniu się i zatrudnieniu Rumunów i Bułgarów.