Informację o ucieczce Bozize potwierdził minister spraw zagranicznych Francji. Wczoraj Francuzi wysłali oddział wojska, by zajął pozycje wokół lotniska, co miało zapobiec przejęciu go przez rebeliantów.

Reklama

Wcześniej władze Republiki Środkowoafrykańskiej potwierdziły, że rebelianci zajęli Damarę. To dwudziestotysięczne miasto położone jest 75 kilometrów na zachód od stolicy kraju. Rebelianci odrzucili też propozycję rozejmu, który zaoferował prezydent.

Prezydent Francois Bozize doszedł do władzy w 2003 roku, gdy obalił rząd Ange Feliksa Patassego. Przeciwko Bozize szybko wybuchło powstanie, które kilka razy udało mu się stłumić dzięki pomocy Czadu. Gdy w 2012 roku wszyscy jego przeciwnicy połączyli siły, pozycja Bozize stała się coraz słabsza. Dwa miesiące temu zawarto rozejm, jednak rebelianci uznali, że prezydent zerwał go.