Jak relacjonuje z Londynu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, owinięta w brytyjską flagę trumna z ciałem Margaret Thatcher z bukietem białych róż i w wojskowej asyście wieziona była przez centrum Londynu. Z pobliskiego Tower rozlegały się salwy armatnie, a wiele osób zebranych na trasie przejazdu biło brawo na cześć zmarłej premier.
W katedrze świętego Pawła w pierwszym rzędzie siedziała królowa Elżbieta II z mężem, księciem Filipem oraz dzieci Margaret Thatcher - Mark i Carol. Fragmenty z Biblii czytali wnuczka byłej premier Amanda oraz obecny premier Wielkiej Brytanii David Cameron.
Biskup Londynu Richard Chartres apelował, by w takim momencie zostawić politykę na bok. Wspominał postać i zasługi Żelaznej Damy i zwracał się też do jej rodziny. „Dla jej bliskich to musi być niezwykle trudne, by w tej mitologicznej postaci rozpoznać żonę, matkę czy babcię” - mówił biskup.
Ciało Margaret Thatcher zostanie teraz skremowane. Była premier spocznie na cmentarzu w Chelsea, obok swojego męża Dennisa.
W nabożeństwie w katedrze świętego Pawła uczestniczyły delegacje ze 170 państw. Polskę reprezentowali m.in. premier Donald Tusk i były prezydent Lech Wałęsa.