W ostatnich dniach satelity szpiegowskie zarejestrowały, że dwie wyrzutnie rakiet SCUD zmieniły swoją lokalizację. Przeniesiono je bardziej na południe w pobliże miasta Wonan, które leży na wschodnim wybrzeżu półwyspu koreańskiego. Rakiety R-17, w terminologii NATO określane nazwą SCUD, to pociski średniego zasięgu, które mogą razić cele w odległości od 50 do 300 kilometrów.
Przedstawiciele południowokoreańskich władz podkreślają, że na razie ruchy sąsiada z północy nie zdradzają przygotowań do otwartego konfliktu. Przyznają jednak, że Pjongjang ma możliwości sprowokowania lokalnych konfliktów, w tym użycia pewnej ilości rakiet średniego i krótkiego zasięgu. Kierownictwo południowokoreańskiej armii zapewnia, że cały czas obserwuje zachowanie armii komunistycznej Korei.
Obserwatorzy spekulowali, że w związku z rocznicą urodzin Kim Ir Sena obecne przywództwo Korei Północnej może zdecydować się na jakąś spektakularną próbę z użyciem rakiet. Przygotowania zarejestrowane przez wywiad wojskowy każą spekulować, że próba może zostać wykonana na przykład przy okazji święta Koreańskiej Armii Ludowej, które przypada 25 kwietnia.