Z amerykańskiego stanu Oklahoma nadchodzą sprzeczne dane o liczbie ofiar śmiertelnych poniedziałkowego tornada. Według informacji władz Oklahoma City, w tej chwili bilans ofiar wynosi 24. To znacznie mniej niż pierwotnie podawane liczby 51, a także 91 osób. Przedstawicielka Oklahoma City Amy Elliot poinformowała, że wcześniejsza liczba mogła wynikać z podwójnego policzenia ofiar. Na miejscu było sporo chaosu - powiedziała Elliot.

Reklama

Dodała, że bilans ofiar może się zwiększyć, gdyż kolejne ciała mogą zostać wydobyte z gruzów. Ciała 21 osób zostały zidentyfikowane i są przekazywane rodzinom.

Akcja ratunkowa trwa. Koszmar mieszkańców przedmieść Oklahoma City trwał około kwadransa. Miejscami wiatr wiał z prędkością przekraczającą 240 kilometrów na godzinę, a w centrum żywiołu - nawet 300 kilometrów. Zniszczone zostały m.in. dwie szkoły, szpital, teatr oraz setki domów. Do pomocy służbom ratunkowym zgłaszają się wolontariusze.