Stany Zjednoczone ewakuowały część personelu dyplomatycznego z pakistańskiego miasta Lahore. Według Amerykanów, istnieje duże prawdopodobieństwo ataku na konsulat w tym mieście. Wszystko to dzieje się w czasie, gdy w innych miejscach w Pakistanie dochodzi do krwawych zamachów.
Amerykanie pozostawili w Lahore tylko najpotrzebniejszych dyplomatów. Reszta opuściła miasto, a władze Stanów Zjednoczonych zaapelowały do swoich obywateli, aby ograniczyli podróże do i wewnątrz Pakistanu. Wszystko to dzieje się w kilka dni po zamknięciu przez Amerykanów 19 placówek dyplomatycznych na Bliskim Wschodzie i ewakuacji dyplomatów z Jemenu.
Nie wiadomo dokładnie, jakie jest zagrożenie atakiem na Amerykanów w Pakistanie. O tym, że kraj ten jest coraz bardziej niebezpieczny dla obcokrajowców informowały niedawno brytyjskie władze, ale w ostrzeżeniu nie wspomniano miasta Lahore. Od kilku lat w Pakistanie dochodzi do coraz większej liczby zamachów terrorystycznych, najczęściej dokonywanych przez tamtejszych talibów. Nowe pakistańskie władze zapowiedziały, że chcą rozmawiać z bojownikami o przywróceniu spokoju w kraju.