Tymczasem "Corriere della Sera" podaje, że był to fałszywy alarm bombowy, po tym jak pozostawiono podejrzany bagaż.
Oprócz amerykańskiego konsulatu ewakuowano również siedzibę Radia Monte Carlo. Zamknięto wejścia do metra i ulice prowadzące do konsulatu. Na miejscu pracują policjanci i saperzy.