Krew papieża zniknęła z kościoła leżącego niedaleko Aquili w środkowych Włoszech. W pojemniku znajdował się fragment materiału z plamą krwi, pochodzą z ran, jakie Jan Paweł II odniósł w czasie zamachu na Placu św. Piotra w 1981 roku.
Kradzież odkryto w niedzielę rano. Poza pojemnikiem z relikwią, zniknął również krzyż. Na miejsce wezwana została policja.
Wedle informacji "Osservatorio Antiplagio", złodziej może być powiązany z satanistami.
Relikwię przekazał kościołowi w 2011 roku osobisty sekretarz Jana Pawła II, wówczas już kardynał Stanisław Dziwisz. Sam papież za życia był miłośnikiem górzystego regionu Abruzzo, do którego często jeździł na narty i długie spacery.