Z Kijowa nadchodzą różne informacje o liczbie zabitych. Media nie są w stanie podać ostatecznej liczby, dlatego najczęściej przekazywane są dane szacunkowe. Wiele ofiar zgięło od postrzałów.
ZOBACZ:Postrzelona sanitariuszka z Majdanu napisała na Twitterze: Umieram...
Wiadomo, że wśród ofiar walk w centrum Kijowa jest m.in. wykładowca kijowskiego uniwersytetu katolickiego, Bogdan Sołczanyk.
Parlament zakazał wojsku i milicji używania broni wobec protestujących. Zakazał również prowadzenia w kraju operacji antyterrorystycznej. Decyzję o rozpoczęciu takiej operacji podjęła wczoraj Narodowa Służba Bezpieczeństwa. Deputowani w uchwale kategorycznie potępili użycie przemocy wobec cywilów, które doprowadziło do śmierci wielu ludzi.
Jak wyjaśnił Arsenij Jaceniuk z partii Batkiwszczyna, każdy milicjant, który nie podporządkuje się decyzji parlamentu i będzie używał broni wobec ludności, jest od tej chwili przestępcą. Ponadto postanowiono, że wszyscy aresztowani mają być zwolnieni. Po głosowaniu kilku posłów Partii Regionów ogłosiło opuszczenie szeregów partii.