Były prezydent Gruzji wezwany na przesłuchanie w sprawie między innymi śmierci swojego politycznego sojusznika. Micheil Saakaszwili ma odpowiadać na pytania prokuratorów, związane z 10 sprawami, w tym ze śmiercią byłego premiera Zuraba Żwaniji. Stronnicy Saakaszwilego oskarżają rządzących obecnie Gruzją, że działania prokuratury to kolejny rozdział "polowania na czarownice" urządzonego po zdobyciu władzy przez ekipę miliardera Bidziny Iwaniszwiliego. Poseł Zjednoczonego Ruchu Narodowego, ugrupowania byłego prezydenta, Giorgi Waszadze stwierdził, że działania prokuratury mają bezpośredni związek z aktywnością Saakaszwiliego w sprawie Ukrainy i wsparciem, jakie udziela władzom w Kijowie.
Dodał, że rząd wchodzi na niebezpieczną ścieżkę, jaką szedł były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, który zablokował rozmowy z zachodem, wtrącając do więzienia Julię Tymoszenko. Gruzja od lat zabiega o członkostwo w NATO i w Unii Europejskiej. Do tej pory już kilkudziesięciu polityków związanych z Saakaszwilim znalazło się w kręgu zainteresowania śledzczych nominowanych przez nowe władze w Tbilisi.