Duchowny powiedział, że Izrael zachowuje się jak "wściekły pies" i "dziki wilk" i doprowadza do katastrofy humanitarnej. Dlatego - jego zdaniem - państwa islamskie powinny dostarczać broń Palestyńczykom ze Strefy Gazy, by ci mogli stawić opór "syjonistycznemu reżimowi".
Od początku izraelskiej operacji w Gazie zginęło blisko 1100 Palestyńczyków oraz ponad 50 Izraelczyków.