Putin i Poroszenko nie mogli się porozumieć w sprawie przerwania ognia w Donbasie, bo Rosja nie jest stroną konfliktu na Ukrainie - stwierdził sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.
Prezydenci jedynie omawiali możliwości rozwiązania konfliktu - miał powiedzieć Pieskow agencji Ria Nowosti.
Okazało się, że zamieszanie wywołała służba prasowa prezydenta Ukrainy, która później przeredagowała poranny wpis na oficjalnej stronie Petra Poroszenki.
Słowa: porozumieli się w sprawie przerwania ognia zmieniono na omówili warunki przerwania ognia. Wpis dotyczył porannej rozmowy prezydentów Ukrainy i Rosji w sprawie sytuacji w Donbasie
Władimir Putin i Petro Poroszenko spotkali się w ubiegłym tygodniu w Mińsku na Białorusi, ale ich rozmowa - jak wówczas komentowano - nie przyniosła przełomu. Było to pierwsze ich spotkanie w cztery oczy.
W piątek powinno odbyć się kolejne spotkanie grupy kontaktowej do spraw uregulowania sytuacji na Ukrainie. W tym dniu Unia Europejska może podjąć kolejne decyzje odnośnie poszerzenia sankcji wobec Rosji za jej działania wojskowe na ukraińskim wschodzie.
CZYTAJ TAKŻE: Manewry USA i NATO na Ukrainie. Rosja zapowiada ćwiczenia rakietowe>>>
Komentarze(15)
Pokaż:
Ś.P. Prezydent Kaczyński widział co się święci. Szkoda, że tezaprzedajne kreatury co oblazły całą Polskę były szybsze, a teraz widać, że i Europę też oblazły.
I jeszcze jedno, dlaczego skoro mamy taki dobrobyt to nasz kraj został wyprzedzony przez Czechy i państwa bałtyckie pod względem konkurenyjności (kolejny raport UE), czyli łatwości prowadzenia biznesu i jest na 44 miejscu na wszystkie 143 pańtwa klasyfikowane.
Lemingi jak to możliwe, że we wszystkich prawie raportach jesteśmy na końcu a mamy taki dobrobyt.