Wyrok sądu apelacyjnego z Triestu utrzymał Sąd Najwyższy, który uznał, że gwiazda kina i telewizji winna jest próby oszustwa i złożenia fałszywego oświadczenia. Odrzucone zostało odwołanie aktorki od tego wyroku.
Sprawa dotyczy zdarzenia z grudnia 2010 roku, gdy Muti poleciała do Petersburga na wielką galę dobroczynną z udziałem Putina i amerykańskiego aktora Kevina Costnera.
Artystce zarzucono, że odwołała swój przyjazd na spektakl w Teatrze Verdiego w Pordenone na północy Włoch, tłumacząc to chorobą. Przedstawiła zaświadczenie lekarskie stwierdzające, że ma zapalenie krtani i tchawicy oraz gorączkę. Lekarz z Rzymu, zgodnie z tym zaświadczeniem, zalecił chorej pięciodniowy odpoczynek i oszczędzanie głosu.
Jak ujawniono, już wcześniej aktorka otrzymała za ten występ gażę w wysokości 24 tysięcy euro.
Spektakl nie odbył się, a w mediach pojawiły się w tym samym czasie zdjęcia aktorki z Rosji, siedzącej przy tym samym stole z prezydentem Putinem.
Kara więzienia została zawieszona warunkowo; aktorka musi wpłacić 30 tysięcy euro na konto teatru na poczet poniesionych strat, który w procesie tym występował jako strona poszkodowana. Jeśli nie wpłaci tej sumy, chcąc uniknąć więzienia, będzie musiała zwrócić się o zamianę kary na prace społeczne pod opieką kuratora.