Według świadków, gdy uderzył w ludzi samochodem, jechał z prędkością przekraczającą sto kilometrów na godzinę. Do zdarzenia doszło w centrum Grazu, w strefie przeznaczonej tylko dla pieszych.
Wiadomo już, że sprawca to 26-letni Austriak. Nie wiadomo natomiast, jakimi motywami się kierował. Pojawiły się jednak nieoficjalne informacje o jego problemach psychicznych.
Austriacka policja i służby ratownicze zorganizowały na głównym rynku miasta centrum kryzysowe. Kilkadziesiąt karetek przewoziło rannych do szpitali. Wiele okolicznych sklepów zostało zamkniętych. Ich pracownicy i klienci, którzy byli świadkami tragedii, są w szoku.