Moskiewski patriarcha Cyryl wysłał listy do prezydentów Rosji i Ukrainy. Duchowny chce, aby Władimir Putin i Petr Poroszenko podjęli działania, które zakończą rozlew krwi na Ukrainie. Inicjatywa duchowego przywódcy Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej związana jest obchodzoną 28 lipca rocznicą chrztu Rusi Kijowskiej.
Patriarcha Cyryl przekonuje, że tylko całkowite wstrzymanie ognia może zagwarantować bezpieczeństwo cywilom. Przy tym wzywa do przestrzegania mińskich porozumień pokojowych. Zwraca też uwagę na warunki w jakich żyją mieszkańcy Donbasu, zwłaszcza osoby starsze, które nie mają siły, aby opuścić tereny objęte walkami.
Informując o liście Patriarchy Moskiewskiego i Wszechrusi do prezydentów Rosji i Ukrainy, agencja Ria Novosti nie omieszkała przypomnieć, że w jej ocenie, to władze w Kijowie rozpoczęły wojskową operację w Donbasie. Agencja podkreśla, że działania rozpoczęte w kwietniu 2014 r. wymierzone są w niezadowolonych z przewrotu państwowego mieszkańców tego regionu. Zaznacza również, że kanoniczne zwierzchnictwo na Rosją i Ukrainą sprawuje patriarchat Moskiewski.