Zatrzymani to dwaj Rumuni i dwaj Turcy. Obserwacja tej międzynarodowej szajki trwała 4 lata. Narkotyki próbowano przemycić w bakach dwóch ciężarówek. Jeden z pojazdów zatrzymano już na Węgrzech, drugi w rumuńskim mieście Bistrita.
To efekt skutecznej współpracy między rumuńskimi, tureckimi i ukraińskimi władzami - powiedział Daniel Horodniceanu, szef Dyrekcji ds. Ścigania Przestępczości Zorganizowanej i Terroryzmu.
Narkotyki znajdowały się w paczkach silnie nasączonych chilli. Dodatkowo były opakowane w kalki. Miało to utrudnić wykrycie substancji przez psy tropiące. Heroina trafiła do Rumunii z terytorium Ukrainy. Narkotyk pochodził najprawdopodobniej z Afganistanu.