Moje serce aż drży. To jest okropne, co ci ludzi przeszli - mówiła na dworcu zachodnim w Wiedniu austriacka minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner. Równocześnie podziękowała za współpracę i sprawną koordynację działań między austriackimi kolejami państwowymi, organizacjami pozarządowymi oraz służbami bezpieczeństwa. Mikl-Leitner dodała podczas spotkania z dziennikarzami, że ten kto uważa, iż budowa murów na granicach, jest właściwym rozwiązaniem, myli się.
Do tej pory wnioski o azyl w Austrii złożyło 10 spośród ponad trzech i pół tysiąca uchodźców przybyłych dziś do Wiednia. W przytłaczającej większości chcą oni jechać dalej, głównie do Niemiec i Szwecji.
Według założeń Komisji Europejskiej, Austria ma przyjąć do siebie ponad trzy i pół tysiąca uchodźców - ponad 1600 z Węgier, około 1500 z Grecji i niemal 500 z Włoch.