To jego komentarz do oskarżeń pod adresem Moskwy, że problem uchodźców w Europie to efekt poparcia Rosji dla reżimu Asada.
Jak mówił Putin, "wojskowo-techniczna" pomoc Rosji dla Syrii ma wesprzeć jej walkę z terrorystami z Państwa Islamskiego. Wezwał do takiej samej pomocy inne państwa.
- Popieramy władze Syrii w przeciwstawianiu się terrorystycznej agresji - dodał prezydent Rosji.
W ostatnich dniach Amerykanie informują o rozroście rosyjskiej aktywności wojskowej, głównie w rejonie lotniska w Latakii - bastionie prezydenta Asada. Moskwa konsekwentnie zapewnia, że nie prowadzi w Syrii działań bojowych.