Premier Alaksandar Vućić zwołał na popołudnie nadzwyczajne posiedzenie rządu i biura koordynującego służby specjalne. Zażądał od Chorwacji natychmiastowego otwarcia przejścia granicznego.

Vućić przed południem mówił, że nie jest dopuszczalne poniżanie Serbii, jej obywateli oraz szkodzenie jej gospodarce.

Reklama

Działania Chorwacji określił jako "skandal niewiarygodnych rozmiarów" i zapowiedział wprowadzenie odpowiednich kontrdziałań. Na słowa te zareagował premier Chorwacji Zoran Milanović.

Serbii mogę powiedzieć jedno, by zniżyła ton. Ciszej trochę bracie. Ciszej. Wysyłaj trochę migrantów na Węgry, do Rumunii, trochę do Chorwacji. Jutro w Brukseli, a nie będzie tam Vucica i jego ekipy, będziemy rozmawiać, jak rozwiązać ten problem u źródła . A to są Grecja i Turcja - powiedział.

Od zeszłej środy do Chorwacji przybyło 34.900 tysięcy migrantów. Tylko minionej nocy z Serbii dotarło około 2,5 tysiąca imigrantów.