Rosyjski MSZ w wydanym oświadczeniu napisał, że chodzi o obywatela Turcji Alparsłana Czelika, który walczy - jak to określono - w szeregach bezprawnych ugrupowań zbrojnych w Syrii.
Maria Zacharowa, rzeczniczka prasowa resortu spraw zagranicznych Rosji zwróciła uwagę, że Alparsłan Czelik udzielił wywiadu tureckiej gazecie "Hurriyet". Chwalił się w nim swoim udziałem w zabójstwie rosyjskiego pilota. Zacharowa wyraziła zdziwienie, że czołowa turecka gazeta udostępniła swoje łamy - jak to ujęła - "zabójcy i terroryście" dla rozpowszechniania nacjonalistycznej ideologii, pełnej nienawiści do Rosji i rosyjskiego narodu.
Oświadczyła, że Moskwa domaga się, aby tureckie władze oceniły działania i wypowiedzi obywatela swojego kraju, który przyznał się do popełnienia międzynarodowego przestępstwa, jakim jest zabójstwo pilota sił powietrznych innego kraju.