Jak czytamy, brudna kampania przeciwko byłemu prezydentowi pokazuje, że prawica nie cofnie się przed żadną podłością, bo nawet jeśli Lech Wałęsa podpisał coś w latach 70., to w późniejszym życiu jak nikt inny przyczynił się do upadku dyktatury.
Komentator gazety zauważa, że bezpieka wielokrotnie starała się skompromitować Lecha Wałęsę. Jak czytamy, byłoby to śmiertelnym ciosem w "Solidarność". Gdyby służby rzeczywiście coś na niego miały, to by tego użyły.
Oskarżenie Wałęsy o bycie marionetką bezpieki świadczy bardziej o charakterze autorów tych słów niż o samym liderze Solidarności - pisze komentator "Frankfurter Allgemeine Zeitung".