Członkostwo Czech w UE to sprawa priorytetowa i decydująca dla przyszłości - podkreślił Bohuslav Sobotka, choć jednocześnie zaznaczył, że UE będzie musiała się zmienić. Zapewnienie stabilności, dobrobytu i bezpieczeństwa obywatelom Czech jest możliwe tylko w ramach spójnej, mocnej i stabilnej Unii Europejskiej - przekonywał Sobotka, cytowany przez czeskie media.

Reklama

Zwrócił uwagę, że eurosceptycy nie przedstawili dotąd alternatywnego dla UE projektu prosperity. Pamiętamy jeszcze, dokąd doprowadził niekontrolowany nacjonalizm i co stałą się z Czechosłowacją - ostrzegł.

W czwartek wieczorem o przeprowadzenie referendum w sprawie dalszego członkostwa Republiki Czeskiej w UE i NATO zaapelował Milosz Zeman. Nie zgadzam się z tymi, którzy są za opuszczeniem Unii Europejskiej, ale zrobię wszystko, by mieli referendum i mogli się wypowiedzieć. To samo dotyczy wyjścia z NATO - powiedział prezydent. Wygłosił też ostrą krytykę pod adresem UE. Głównym powodem, dla którego Brytyjczycy zagłosowali w niedawnym referendum za wyjściem swego kraju z UE, były obawy przed całkowitą niekompetencją obecnego kierownictwa Unii - ocenił prezydent, dodając, że UE to wspaniały projekt z marnym kierownictwem.

Jako premier Czech w latach 1998-2002 Zeman pomógł przygotować swój kraj do wejścia do UE. Jednak już jako szef państwa budził obawy niektórych zachodnich stolic z powodu swych prorosyjskich poglądów w sprawie konfliktu na Ukrainie. Nie powstrzymało to jednak czeskiego rządu, który odpowiada za politykę zagraniczną kraju, przed poparciem unijnej polityki sankcji wobec Moskwy.

W kwietniowym badaniu ośrodka CVVM zadowolenie Czechów z członkostwa w UE spadło do 25 proc., z 32 proc. w ubiegłym roku. Przeprowadzenie referendum w sprawie członkostwa w UE wymagałoby zmian czeskiej w konstytucji, do czego potrzebne jest 60-procentowe poparcie w obu izbach parlamentu.