Według niej napastnik ranił podróżujących pociągiem mężczyznę i 22-letnią policjantkę, która zaraz potem zastrzeliła go ze swej broni służbowej.

Jak podał na swej stronie internetowej dziennik "Bild", sprawca użył noża w trakcie sprzeczki ze współpasażerem ciężko go raniąc. Stało się to około 20 kilometrów od Flensburga. Konduktor zwrócił się wówczas przez głośniki do podróżnych, czy nie ma wśród nich policjanta. Gdy policjantka podjęła interwencję, została zaatakowana i zdecydowała się użyć broni. Sama doznała tylko lekkich ran.

Reklama

Po przybyciu do Flensburga tuż po godzinie 19. pociąg odstawiono na boczny tor i ewakuowano pasażerów. Dworzec został otoczony przez znaczne siły policyjne i całkowicie wyłączony z ruchu.

Podjęto dochodzenie w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności wydarzenia. "Nic mi nie wiadomo, by miało to podłoże terrorystyczne" - oświadczył policyjny rzecznik.