Kobieta z Polski została we wrześniu pobita do krwi w miejscowości Teano, w wyniku czego trafiła do szpitala - wyjaśniła Ansa. Media powołując się na miejscową prokuraturę poinformowały, że do aresztu domowego z zarzutami napaści na tle nienawiści narodowościowej trafiło troje Włochów: 35-letnia kobieta i dwóch mężczyzn w wieku 37 i 56 lat. Wszystko zaczęło się od tego, że barmanka poprosiła klientów o to, by przeszli do sali dla palaczy.
Scenę pobicia zarejestrowały kamery zainstalowane w barze. Obecne wtedy w lokalu inne osoby potwierdziły ksenofobiczne i rasistowskie tło agresji. Świadkowie zeznali, że Polka usłyszała: "Przyjeżdżasz z Polski rozkazywać nam Włochom, wracaj do Polski". Padły również wulgarne słowa pod jej adresem. Po tej napaści słownej doszło do pobicia barmanki.