Według gazety 52-letni asz-Szammari przybył do Szwecji około 2012 roku, a w 2015 roku otrzymał szwedzkie obywatelstwo. W nowym kraju nie miał stałej pracy, przebywał na zwolnieniu lekarskim z powodu kłopotów z pamięcią oraz kilkukrotnie starał się o zasiłek socjalny.

Reklama

Jak pisze "Aftonbladet", asz-Szammari oraz jego rodzina wciąż są zameldowani w mieszkaniu na przedmieściach Sztokholmu. W toczącym się śledztwie mężczyzna oraz jego żona są podejrzani o wyłudzenie zasiłków na dzieci oraz dopłat do czynszu. Mogli je otrzymywać w czasie, gdy przebywali w Iraku.

W 2015 roku asz-Szammari był w Szwecji podejrzany o próbę wyłudzenia, ale postępowanie zostało umorzone. W 2016 roku mężczyznę aresztowano i oskarżono o dokonanie kilku poważnych przestępstw. Jak podkreśla gazeta, na dzień przed rozprawą sądową sprawę umorzono, a asz-Szammari został wypuszczony na wolność. W policyjnym przesłuchaniu powiedział, że był doktorantem na wydziale politologii oraz oficerem irackiego wojska.

Według "Aftonbladet" asz-Szammari, będąc ministrem obrony Iraku od czerwca tego roku, jest odpowiedzialny za krwawe stłumienie antyrządowych protestów. W wyniku interwencji wojska śmierć poniosło 330 demonstrantów, a ok. 15 tys. osób zostało rannych. To, że asz-Szammari jest obywatelem Szwecji, potwierdził telewizji SVT Toni Eriksson, sekretarz prasowy szwedzkiego ministra obrony Petera Hultqvista. W Szwecji w urzędowych rejestrach minister obrony Iraku występuje jednak pod innym nazwiskiem. O prawo pobytu w Szwecji asz-Szammari starał się już w 2009 roku.

W Iraku podwójne obywatelstwo jest dozwolone od 2006 roku, ale nie dotyczy to osób piastujących najwyższe stanowiska państwowe, w tym ministra obrony.