I chociaż nie lżył już swoich sojuszników z Europy tak, jak na początku kadencji, to efekty jego decyzji były odczuwalne od Bliskiego po Daleki Wschód.

A w drugiej połowie roku cały świat przyglądał się, jak miliarder został trzecim prezydentem w historii postawionym w stan impeachmentu.

Reklama

W przyszłym roku też będzie o nim głośno – zarówno za sprawą procesu przed Senatem USA, jak i kolejnych wyborów. W 2020 r. kontynuowane będą także inne procesy rozpoczęte w 2019 r., takie jak brexit czy rekordowa liczba protestów na całym globie.

Reklama

Czytaj więcej w sylwestrowo-noworocznym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>