Kiedy w 1970 roku najpotężniejszy dotychczas cyklon tropikalny o nazwie Bhola uderzył w Bangladesz, zginęło 500 tysięcy osób. Jutro równie potężny cyklon z ogromną mocą zacznie pustoszyć Indie i Bangladesz.

Na razie żywioł gna po wodach Zatoki Bengalskiej z prędkością w porywach nawet do 260 kilometrów na godzinę. Wywołuje fale o wysokości ponad 10 metrów.

Reklama

Niszczycielski huragan i ulewy przejdą nad wschodnim krańcem Indii, nad całym Bangladeszem i zachodnią Birmą. W momencie uderzenia w ląd Sidr będzie cyklonem pierwszej kategorii.

Oznacza to nie tylko potężne ulewy i powodzie - na jeden metr kwadratowy może spaść nawet 200 litrów wody - ale też niszczycielski huragan o prędkości nawet do 180 kilometrów na godzinę.

Władze zagrożonych krajów przygotowują się na ten kataklizm, ale jest niemal pewne, że nie uda się uniknąć ofiar, o ogromnych zniszczeniach nie wspominając.

Reklama