"Terrorysta został pojmany żywy. Do wybuchu nie doszło. Na miejscu pracują saperzy. Potem sąd i długi wyrok więzienia" - napisał Heraszczenko na Facebooku.
Heraszczenko powiadomił wcześniej, że w południe policja otrzymała zawiadomienie z oddziału banku Universal w centrum handlowym Leonardo w centrum Kijowa o wtargnięciu do środka mężczyzny w wieku "około 35 lat", który powiedział, że ma przy sobie bombę.
Mężczyzna żądał, by wezwano policję, pracowników banku wypuścił, natomiast dyrektorka oddziału "została tam z własnej woli" - napisał Heraszczenko na Facebooku. Dodał, że władze "zaczęły negocjować z terrorystą".
Agencja Unian pisała, że mężczyzna żąda, by dopuścić do niego przedstawicieli mediów, gdyż chce udzielić wywiadu. Według kobiety, która była w banku w momencie, gdy wszedł tam mężczyzna, żądał także pieniędzy: 40 tys. hrywien (5420 zł).
Według wiceszefa ukraińskiego MSW napastnikiem jest niezrównoważony psychicznie obywatel Uzbekistanu.