Na paradzie bawią się nie tylko Niemcy. Wśród rekordowej liczby fanów techno naliczono piętnaście narodowości. Są między innymi Australijczycy, Koreańczycy, Ukraińcy i Turcy. Na pewno nie brakuje też Polaków.

Reklama

Zabawa trwa w najlepsze nie tylko na ulicach centrum Dortmundu. Dla imprezy, która odbywa się pod hasłem "Highway to love", wydzielono część drogi szybkiego ruchu B1.

1,6 mln fanów techno to rekord w historii Parady Miłości. Do tej pory najwięcej ludzi bawiło się w Berlinie w 1999 roku. Wtedy było ich 1,5 mln.

Mimo takich tlumów policja nie ma wiele pracy. Ludzie bawią się wesoło i spokojnie. Problemy będą pewnie dopiero następnego dnia. Ale i tak tylko dla uczestników zabawy. Będą dochodzić do siebie po całej nocy tańczenia wspomaganej litrami alkoholu i nmiej legalnymi środkami.

Reklama

Parada Milości przetacza się przez niemieckie miasta od 1989 roku. Do zeszłego roku bawiono się w Berlinie. Ale organizatorzy nie mogli się dogadać z władzami miasta. Dlatego w zeszłym roku Parada przeszła ulicami Essen, a tym roku Dortmundu.