Chiny popierają wszelkie wysiłki poprawiające dostęp państw rozwijających się do szczepionek, które są potężną bronią w walce z pandemią - powiedział Zhao.
Indie i RPA od wielu miesięcy proponowały odstąpienie od zasad Światowej Organizacji Handlu (WTO) i zawieszenie praw własności intelektualnej firm farmaceutycznych do szczepionek przeciw COVID-19. Takie rozwiązanie poparł niedawno prezydent USA Joe Biden.
Według zwolenników zawieszenie ochrony patentowej umożliwiłoby produkcję preparatów przeciwko COVID-19 w krajach ubogich, gdzie obecnie dostęp do nich jest mocno ograniczony.
Angela Merkel i Ursula von der Leyen wśród sceptyków
Największą przeciwniczką pomysłu okazała się kanclerz Niemiec Angela Merkel, która uważa, że zawieszenie patentów na szczepionki to zły pomysł, gdyż mogą to wykorzystać Chiny, przejmując wiedzę i technologię produkcji nowoczesnych preparatów przeciw COVID-19.
Sceptyczna wobec inicjatywy jest także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen - koleżanka partyjna Merkel i była minister obrony w jej rządzie.
W Chinach do powszechnego użytku dopuszczono cztery rodzime szczepionki na COVID-19. Przywódca ChRL Xi Jinping wielokrotnie twierdził, że chińskie szczepionki przeciw Covid-19 staną się "globalnym dobrem publicznym". Według danych MSZ w Pekinie chińskie preparaty trafiły już do kilkudziesięciu krajów świata.
Do niedzieli w Chinach kontynentalnych podano prawie 407 mln dawek rodzimych szczepionek - poinformowała państwowa komisja zdrowia. Władze planują do czerwca zaszczepić 40 proc. spośród 1,4 mld mieszkańców kraju.