MFW zajęło się romansem swego szefa z byłą już pracownicą z powodu zarzutów, że Strauss-Kahn przyznał kobiecie w chwili jej odejścia z tej instytucji niezasłużenie wysoką odprawę. Wewnętrzne śledztwo miało wyjaśnić także podejrzenia o molestowanie oraz nadużycie władzy.
Szef rady oznajmił, że przyjmuje ona wyjaśnienia Strauss-Kahna i zamierza kontynuować z nim współpracę.
Strauss-Kahn, były minister finansów Francji, który na czele MFW stoi od niespełna roku, publicznie przeprosił za romans z podwładną.
Sprawa ta odbiła się głośnym echem również nad Sekwaną. Tutejsze media podkreślały, że we Francji podobny fakt z życia prywatnego polityka nie dostałby się do wiadomości publicznej, jak również nie stałby się przedmiotem dochodzenia.
Podobny romans Paul Wolfowitz - szef siostrzanej instytucji, czyli Banku Światowego przypłacił karierą i został zmuszony do odejścia.