Paul Broun nie zostawia na nowowybranym prezydencie suchej nitki. "To może zabrzmieć dziwnie, ale to właśnie Obama zaproponował narodowe siły bezpieczeństwa" - zdradził Republikanin w wywiadzie dla amerykańskiej agencji Associated Press.
Broun powołuje się na czerwcową wypowiedź Obamy. Prezydent-elekt, a ówcześnie kandydat Demokratów na prezydenta, wzywał w niej do zdjęcia z wojska części ciężaru zapewnienia bezpieczeństwa narodowego.
"To dokładnie to, co zrobił Hitler w nazistowskich Niemczech i to, co robili Sowieci" - ocenia Broun. "Proponując stworzenie cywilnych sił, które odpowiadają tylko przed nim i mają uprawnienia takie jak ma wojsko USA, Obama jawi się dla mnie jako marksista" - mówi Broun.
Republikański kongresmen szybko jednak ugryzł się w język i starał się zbagatelizowac swoje wypowiedzi. "Staram się tylko zwrócić uwagę na fakt, że możemy - nie musimy, mam nadzieję - mieć problem z tego typu filozofią radykalnego socjalizmu lub marksizmu" - powiedział.