Powiedzieli, że pozwolą niektórym obcokrajowcom i Afgańczykom swobodnie wyjechać i mówili o inkluzywnym i reprezentatywnym rządzie, ale kłamią – powiedział Le Drian w France 5 TV. Francja odmawia uznania lub jakichkolwiek relacji z tym rządem. Chcemy działań ze strony talibów, a oni będą potrzebowali trochę wytchnienia gospodarczego i stosunków międzynarodowych. To zależy od nich”. Paryż ewakuował około 3000 osób i prowadził rozmowy techniczne z talibami, aby umożliwić te wyjazdy.

Reklama

Rozmowy w Katarze o ewakuacji

Le Drian, który w niedzielę udaje się do stolicy Kataru Doha, powiedział, że w Afganistanie pozostało jeszcze kilku obywateli francuskich i kilkuset Afgańczyków związanych z Francją.

Reklama