Adams jest drugim czarnoskórym burmistrzem Nowego Jorku po zmarłym w 2020 roku Davidzie Dinkinsie. Jego hasłem w trakcie kampanie wyborczej było "skoncentruj się, nie rozpraszaj się i pracuj". - Nowy Jork powrócił - zadeklarował nowy burmistrz po złożeniu przysięgi.
- To po prostu wspaniałe, kiedy Nowy Jork pokazuje całemu krajowi, jak powracamy. Pokazaliśmy całemu światu, z czego jesteśmy stworzeni. Jesteśmy niesamowici. To jest nieprawdopodobne miasto.. Nawet w środku pandemii Covid, w środku wszystkiego, przez co przechodzimy, jest to kraj, w którym nadzieja i możliwości są zawsze obecne - cytuje wcześniejszą wypowiedź Adamsa dziennik "Daily News".
Jak przypomina gazeta, nowy burmistrz, który był kapitanem w nowojorskiej policji (NYPD), senatorem stanowym i prezydentem Brooklynu przedstawił ambitny, a czasem kontrowersyjny zestaw propozycji politycznych. Gazeta zalicza do tego przywrócenie jednostki NYPD do walki z przestępczością, obcięcie budżetu Departamentu Edukacji i wykorzenienie tego, co wielokrotnie opisywała jako "ropiejącą dysfunkcjonalność" w samorządzie miejskim.
"Czy im się to podoba, czy nie, jestem burmistrzem"
"Ideologiczni przeciwnicy są gotowi odeprzeć przynajmniej niektóre elementy jego programu - zwłaszcza jeśli chodzi o egzekwowanie prawa. Niektórzy z nich rozpoczęli te starania dwa tygodnie temu, kiedy ponad 25 członków Rady Miasta wezwało go do ponownego rozważenia planu przywrócenie (w więzieniu nowojorskim) karnej segregacji - znanej bardziej jako izolatka - na Rikers Island” – podkreśliła gazeta, dodając, że w odpowiedzi Adams odparł: - Zamierzam ich zignorować. Czy im się to podoba, czy nie, jestem burmistrzem.
Nowojorski dziennik przedstawia Adamsa jako samozwańczego pracoholika zapowiadającego, że przyniesie materac do ratusza, aby mógł być dłużej w pracy. W piątek ogłosił kilka nominacji w tym Anne Williams-Isom jako zastępcę burmistrza ds. zdrowia i opieki społecznej, Manny Castro jako komisarza ds. imigrantów oraz Kevina Kima jako komisarza ds. usług w małym biznesie.