"Nie poddawaj się, trzymaj się i bądź odważny. To właśnie wytrwałość i wytrzymałość opłacają się pod koniec kampanii", mówił mi w poniedziałek Trump - przekazał dziennikarzom sam Zemmour.

Były prezydent USA ostrzegał francuskiego kandydata przed mediami, które "określają Zemmoura jako brutalnego". Zachowaj swoją autentyczność i odwagę – zachęcał Trump.

Reklama

Francuski Trump?

Stacja BFM TV porównuje kampanię Zemmoura do kampanii Trumpa w 2016 roku z uwagi na liczne incydenty podczas wieców wyborczych, konflikty z dziennikarzami, szokujące opinię publiczną uwagi kandydata czy procesy sądowe.

Reklama

Postawa skrajnie prawicowego kandydata i napięcie wokół jego wejścia do kampanii przypominają byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych - podsumowują komentatorzy.

Ich zdaniem, Zemmour stara się prezentować jako polityk posiadający kontakty międzynarodowe po fiasku jego promocyjnego tournee w Londynie i Genewie, gdzie został uznany za persona non grata oraz wyjazdu do Budapesztu. Węgierski premier Viktor Orban nie nadał jego wizycie oficjalnego statusu. W Armenii, podczas swojej pierwszej oficjalnej podróży jako kandydat na prezydenta, Zemmour spotkał się jedynie z niższej rangi przedstawicielami władz.

Komentatorzy wskazują, że Zemmour idzie w ślady Marine Le Pen, która w środku kampanii prezydenckiej w 2017 roku jako kandydatka Zjednoczenia Narodowego udała się z wizytą do USA.