Poranek 24 lutego 2022 r. przejdzie do historii jako dzień, w którym Rosja wybrała wojnę – powiedział w czwartek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. To barbarzyństwo za wschodnią granicą musi się spotkać z oporem całego wolnego świata. Ukraina walczy nie tylko o swoją własną niepodległość, ale w imieniu i o wolność całej Europy.

Rosyjska agresja na Ukrainę

Z kolei w wieczornym orędziu prezydent Andrzej Duda stwierdził, że nasi sąsiedzi Ukraińcy zdają tego dnia najtrudniejszy możliwy egzamin, którego stawką jest niepodległość ich państwa. Bronią nie tylko swojej wolności, ale wolności nas wszystkich, Europejczyków. Mogą w tym liczyć na pełne wsparcie ze strony Polski – zaznaczył Duda. Przekonywał również, że konieczne jest nałożenie bardzo dotkliwych sankcji na rosyjskiego agresora, które uderzą we wszystkie obszary jego funkcjonowania. W tych niezwykle trudnych dniach nie możemy dać się podzielić. Tylko razem możemy skutecznie przeciwstawić się złu. Najważniejsza jest jedność, jedność i jeszcze raz jedność – dowodził prezydent.
Reklama
W sprawie oceny rosyjskiej agresji obóz rządowy i opozycja mówią jednym głosem. Dowodem jest przyjęcie przez Sejm, poprzez aklamację, uchwały potępiającej atak na naszego wschodniego sąsiada i apelującej o wprowadzenie jak najdalej idących sankcji wobec agresora. „Federacja Rosyjska wyklucza się z międzynarodowej wspólnoty. Wzywamy do wycofania się z Ukrainy” – czytamy w uchwale.
Reklama