W ciągu weekendu rosyjska armia nie osiągnęła znaczących zdobyczy terytorialnych, choć umocniła swoje dotychczasowe podboje w obwodzie chersońskim. Kontynuowano artyleryjski ostrzał ukraińskich miast, zwłaszcza okrążonego przez przeważające siły rosyjskie Mariupola, gdzie liczba ofiar śmiertelnych jest już czterocyfrowa. Część Wołnowachy, opanowanej przez wojska agresora i przyłączonej do samozwańczej, choć uznanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej, została zrównana z ziemią. Ściągane są też siły, które mają pomóc w okrążeniu Kijowa, choć obrońcy stolicy osiągają pewne taktyczne sukcesy.
Rosjanie czynią przymiarki pod stworzenie okupacyjnej administracji. W Chersoniu trwają przygotowania do pseudo referendum w sprawie utworzenia Chersońskiej Republiki Ludowej na wzór tych, które w 2014 r. powstały w Doniecku i Ługańsku. Rosjanie mają jednak problem ze znalezieniem kolaborantów, którzy stworzyliby pozory demokratycznej legitymacji plebiscytu. W Melitopolu w obwodzie zaporoskim ma powstać kolaborancki Komitet Wybrańców Ludowych. O tym, że trwają prace nad jego utworzeniem, powiadomiła miejska radna Hałyna Danylczenko. Legalny mer Iwan Fedorow został porwany przez okupantów. Ukraińskie władze twierdzą, że mężczyzna jest poddawany torturom.
Niewykluczone jest spotkanie Putina z Zełenskim