Strona ukraińska przekazała wcześniej, że zamierza negocjować, ale nie oznacza to poddania się bądź zaakceptowania jakiegokolwiek ultimatum - podała agencja Reutera, powołując się na doradcę prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka, który stwierdził w mediach społecznościowych, że "Rosja zaczyna rozmawiać konstruktywnie".
Jeden z rosyjskich negocjatorów Leonid Słucki miał powiedzieć, że strony dokonują postępów w rozmowach.
"Twarde dyskusje"
"Ukraina i Rosja przeprowadzą twarde dyskusje o pokoju, zawieszeniu broni, natychmiastowym wycofaniu rosyjskich żołnierzy z Ukrainy i gwarancjach bezpieczeństwa" - napisał na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak przed planowanym rozpoczęciem rozmów. "Choć Rosja zdaje sobie sprawę z bezsensowności swoich agresywnych działań, wciąż łudzi się, że 19 dni przemocy przeciwko pokojowym miastom Ukrainy to właściwa strategia" – napisał na Twitterze Podolak.