Nowoczesny, dwupoziomowy apartament rosyjskiego choreografa Igora Zełenskiego znajduje się w Monachium. "Zełenski, uważany za osobę z otoczenia Putina, prawdopodobnie opuścił już Niemcy po tym, gdy pożegnał się ze swoim zespołem na początku kwietnia" - podaje "Spiegel".
Zełenski był związany z najmłodszą prawowitą córką Władimira Putina, jest też ojcem wnuczki rosyjskiego przywódcy, na co wskazuje szereg dokumentów - m.in. dane pasażerów z lotniska Moskwa-Wnukowo, kopie paszportów oraz e-maile 35-letniej Tichonowej.
"Mówiono, że ma powiązania z Putinem"
Zełenski, urodzony w 1969 roku, zaczął swoją karierę w moskiewskich teatrach muzycznych im. Stanisławskiego i Niemirowicza-Danczenki. "Już wtedy w środowisku tancerzy mówiono, że ma powiązania z Putinem. Jako młody człowiek dostał stanowisko, którego nie otrzymało wielu doświadczonych specjalistów" – przekazuje tygodnik. Zełenski był uznawany za jednego z bardziej utytułowanych tancerzy baletowych w Rosji, występował na słynnych scenach, m.in. w Petersburgu, Nowym Jorku, Rio de Janeiro i San Francisco, w moskiewskim teatrze Bolszoj i mediolańskiej La Scali. W 2016 roku został mianowany dyrektorem Bawarskiego Baletu Państwowego i osiadł w stolicy Bawarii.
"Mniej więcej w tym samym czasie Katerina Tichonowa miała rozstać się ze swoim mężem, synem oligarchy, Kiryłem Szamałowem" - dodaje "Spiegel". "Od tej pory Monachium stało się celem wielu podróży córki prezydenta, która urodziła się w Dreźnie w czasie, gdy jej ojciec pracował dla KGB".
Drugi paszport
Według ujawnionych przez tygodnik dokumentów, tylko w latach 2017-19 Tichonowa latała do Bawarii kilkadziesiąt razy, czasem kilka razy w miesiącu. W czasie tych podróży korzystała również z drugiego paszportu, wydanego na nazwisko Kuzniecowa.
Zełenski został też powołany do Rady Dyrektorów Narodowego Funduszu Dziedzictwa. Ta bliska Putinowi fundacja miała za zadanie m.in. stworzenie centrum kulturalnego na anektowanym przez Rosję w 2014 roku Krymie. Jak dodaje "Spiegel", dostępne są zdjęcia prasowe z 2018 roku, pokazujące Zełenskiego i Putina podczas wizyty na Krymie.
"Prawdopodobnie kilka miesięcy wcześniej Putin został dziadkiem" - dodaje tygodnik. Wśród dokumentów znajduje się również kopia paszportu dziewczynki – córki Tichonowej, urodzonej w grudniu 2017 roku. Drugie imię dziecka to Igoriewna, co zgodnie z rosyjską tradycją wskazuje na ojca – Igora Zełenskiego.
Marzena Szulc (PAP)