Na stokach Wezuwiusza mieszka kilka milionów ludzi, z czego 600 tysięcy w strefie największego zagrożenia - podaje serwis twojapogoda.pl, powołując się na ustalenia włoskich badaczy. Co gorsza, blisko wulkanu położony jest Neapol. To miasto również mocno ucierpi, gdy krater eksploduje.

Reklama

Naukowcy alarmują, że od 1944 roku wulkan pozostaje w uśpieniu. A to niedobrze, ponieważ obliczony dla niego bezpieczny cykl przebudzeń to około 20 lat.

Zdaniem badaczy, krater jest zakorkowany. A takie wulkany są najgroźniejsze, bowiem oszacowanie terminu ich najbliższej aktywności i skali erupcji jest praktycznie niemożliwe.

Na raport specjalistów zareagowały też włoskie media i zauważyły, że drogi na zboczach Wezuwiusza i wokół Neapolu nie są przystosowane do masowej ewakuacji kilkuset tysięcy ludzi. Ostrzegły, że w tej sytuacji miasto może podzielić los Pompejów, kompletnie zasypanych popiołem wulkanicznym po potężnym wybuchu Wezuwiusza w 79 roku naszej ery.

Reklama