"Jeżeli Stany Zjednoczone będą nadal przybliżać do granic Rosji elementy ich sił strategicznych, na przykład tarczy antyrakietowej (...) to my będziemy mogli rozmieścić na Białorusi ruchome systemy strategicznych rakiet Topol" - usłyszała agencja Interfax w kręgach wojskowych. Miał się na to zgodzić białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka, który w poniedziałek wrócił z Moskwy.
Łukaszenka już wcześniej wyrażał gorący entuzjazm dla rosyjskich rakiet. "Absolutnie popieram rosyjskie plany rozmieszczenia w Kaliningradzie rakiet Iskander. Rosja zaproponowała także ich zainstalowanie na Białorusi" - zdradził Łukaszenka. "Nawet jeśli Rosja nie da nam tych obiecujących rakiet, kupimy je sami" - podkreślał.
Teraz Rosjanie zmienili jednak plany. Chcą na Białorusi zainstalować nie system taktycznych rakiet średniego zasięgu Iskander, ale mobliny system międzykontynentalnych pocisków balistycznych Topol. Moskwa od dawna zapewnia, że te pociski nie bedą miały żadnego problemu z "przebiciem" amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
W instalację Topoli na Białorusi nie wierzy Wadim Sołowiow: ekspert ds. wojskowych "Niezawisimej Gaziety". Według niego takie scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny. "Łukaszenka od dawna zwodzi Rosję obiecując, a to połaczenie systemów obrony przeciwlotniczej, a to pozwolenie na budowę wyrzutni rakiet" - mówi w rozmowie z Arture Ciechanowiczem z DZIENNIKA. "Dziwnym trafem jednak zawsze w ostatniej chwili powstają problemy nie do przezwyciężenia. Tak samo będzie i tym razem. Jest to po prostu stara gra w wykonaniu białoruskiego prezydenta, który straszy Zachód zbliżeniem do Rosji, żeby wyłudzić dla siebie jakieś przywileje" - tłumaczy.
>>>"Buława" eksplodowała tuż po starcie
Przeciek z kręgów wojskowych pojawił się we wtorek, po ujawnieniu fatalnego wyniku testu rakiety "Buława". To wersja Topoli przeznaczona dla okrętów podwodnych. Ma zasięg 8 tysięcy kilometrów i jest w stanie przenieść do dziesięciu głowic, także atomowych. Testowana "Buława" wystrzelona z łodzi podwodnej eksplodowała tuż po wynurzeniu się z wody.