"Decyzja o wycofaniu się została podjęta w celu zachowania życia ukraińskich obrońców" – zaznaczono w komunikacie.

Podkreślono, że "w warunkach wielokrotnej przewagi rosyjskich wojsk okupacyjnych pod względem artylerii, lotnictwa, wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, amunicji i żołnierzy, kontynuowanie obrony miasta doprowadziłoby do fatalnych następstw".

Reklama

"Kontynuujemy walkę. Niestety, by osiągnąć powodzenie, nie wystarczą żelazna wola i patriotyzm. Konieczne są środki materiałowo-techniczne" – napisano.

Wpis zakończono słowami: "Wrócimy i z pewnością zwyciężymy!".

Reklama

W wieczornym podsumowaniu sytuacji operacyjnej sztab powiadomił, że przeciwnik zdołał sforsować rzekę Doniec w okolicach miejscowości Biłohoriwka. Wynika z tego, że wojska rosyjskie domykają otoczenie Lisiczańska.

Siły rosyjskie dążą do zajęcia całego terytorium obwodów ługańskiego i donieckiego Ukrainy.