- W naszej społeczności nie rozmawiamy o polityce - powiedział anonimowy moskiewski rabin. Po stłumieniu protestów w 2011 roku związanych z reelekcją Putina, rabin zarządził, że polityka musi zostać poza drzwiami jego synagogi.

Reklama

"Przedstawiciele społeczności żydowskiej byli bardziej krytyczni wobec inwazji Rosji na Ukrainę niż choćby patriarcha rosyjskiego kościoła prawosławnego Cyryl" - skomentował portal Politico. Berel Lazar, naczelny rabin Rosji, nawoływał do pokoju i zaoferował mediowanie w konflikcie. Naczelny rabin Moskwy Pinchas Goldschmidt uciekł z kraju dwa tygodnie po rozpoczęciu konfliktu z powodu presji nałożonej przez rosyjskie władze, aby wyraził poparcie dla wojny. Żyje teraz na emigracji w Izraelu i poinformował, że nie planuje powrotu do Rosji.

"Zgodnie z wiedzą badaczy i ankieterów, życie rosyjskich Żydów polepszyło się od czasu upadku ZSRR w 1991 r. (...). W badaniu Levada Center 45 proc. Rosjan powiedziało, że ma pozytywne nastawienie wobec Żydów w 2021 r., co jest wzrostem z 22 proc. w 2010. Rosjanie przyznali, że Żydzi są mniejszością, obok jakiej czują się najbardziej komfortowo, jednak tylko 11 proc. powiedziało, że byłoby gotowych mieć żydowskiego przyjaciela, co stanowi wzrost z 3 proc. w 2010 r." - pisze portal.

Reklama

"Może wybuchnąć w każdej chwili"

Ilja Jabłokow, wykładowca na brytyjskim Uniwersytecie Sheffield, specjalista w badaniu dezinformacji i cenzury, który zajmował się m.in. antysemityzmem w Rosji, powiedział, że antyżydowska ksenofobia może wybuchnąć w każdej chwili, jeśli tego chciałby Kreml. - W latach 80. i 90. brutalny antysemityzm polityków był reakcją na polaryzację społeczną Rosji. W XXI wieku doszło do wzrostu gospodarczego, więc poziom antysemityzmu spadł - przekazał Jabłokow.

Jak dodał, Kreml wybiera sobie obecnie za cel inne mniejszości, a straszakiem numer jeden stał się Zachód.

Reklama

Wedle szacunków ok. 165 tys. Żydów mieszkało w Rosji w 2019 r., co oznacza, że była to wówczas szósta największa społeczność żydowska na świecie żyjąca poza Izraelem. W ciągu pierwszych trzech miesięcy po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji 24 lutego, ok. 10 tys. z nich otrzymało izraelskie obywatelstwo.

Specjalny program imigracji i zakaz rządu Rosji

W odpowiedzi na masową migrację Żydów Izrael uruchomił specjalny program imigracji diaspory, zgodnie z którym można nadać obywatelstwo osobom, które udowodnią, że ich krewni są Żydami do trzeciego pokolenia wstecz. Czas oczekiwania w lokalnych konsulatach został skrócony z 9 miesięcy do kilku tygodni. Tel Awiw pozwolił także uchodźcom na składanie wniosków o obywatelstwo po przybyciu do Izraela.

Jak poinformował dziennik "The Jerusalem Post" - rząd Rosji nakazał wstrzymanie wszelkiej działalności Agencji Żydowskiej w tym kraju. Jednym z głównych zadań Agencji jest promowanie i ułatwianie powrotu Żydów z diaspory do Izraela.

"Decyzja rosyjskiego rządu została wydana w czasie rosnących napięć między Izraelem a Rosją na tle stanowiska Jerozolimy w sprawie toczącej się wojny na Ukrainie i (izraelskiej) polityki wspierania (Ukrainy) i jej osaczonego lidera Wołodymyra Zełenskiego" - komentuje dziennik.

Gazeta zauważa równocześnie, że decyzja rosyjskich władz może mieć dramatyczne konsekwencje dla tysięcy rosyjskich Żydów, którzy otrzymali już prawo do osiedlenia się w Izraelu, ale czekali na transport. Wskutek międzynarodowych sankcji zawieszono większość międzynarodowych połączeń lotniczych z Rosją, przez co chcący emigrować Żydzi zostali "uwięzieni" w tym kraju - zaznaczono.

"Żydzi w Rosji obawiają się, że władze chcą na trwałe uniemożliwić im wyjazd z kraju" - pisze "Jerusalem Post". "Wielu Żydów mówiło, że władze Rosji chcą ich aresztować, i obawiają się o swoje życie" - powiedział gazecie jeden z przedstawicieli rosyjskiej społeczności żydowskiej.

Olga Bakuszinskaja, rosyjska dziennikarka, która przeniosła się do Izraela w 2014 r. po aneksji Krymu, otworzyła grupę na Facebooku, pomagającą nowym rosyjskim przybyszom w integracji. Powiedziała, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy liczba próśb o pomoc "eksplodowała", a ponad 3 tys. Rosjan (i Ukraińców) dołączyło do grupy od lutego.

Podczas gdy wielu Izraelczyków serdecznie powitało nowych przybyszów, nie każdy jest przyjacielski. Bakuszinskaja przekazała, że pomagała Rosjanom, którzy zostali przyjęci z nieufnością przez starszych Izraelczyków, którzy wyemigrowali z Rosji w latach 90. i określają nowych imigrantów jako "nie-Żydów".