Rząd USA jest świadomy "planowania przez nieznane osoby spisku w celu zaatakowania Amerykanów w hotelu Marriott w Islamabadzie w czasie świąt" - wynika z komunikatu ambasady. Placówka zakazała swoim amerykańskim pracownikom odwiedzania hotelu w trakcie świąt i zaapelowała o unikanie zbędnych podróży i poruszania się po pakistańskiej stolicy.

Reklama

Oświadczenie opublikowano dwa dni po samobójczym zamachu bombowym w dzielnicy mieszkalnej Islamabadu, w którym zginął policjant, a dziesięć osób zostało rannych. Do eksplozji doszło w momencie, gdy policja zatrzymała taksówkę do kontroli. Według policji pasażer siedzący z tyłu zdetonował ładunki wybuchowe, które przewoził - przypomniała agencja Associated Press.

Władze Islamabadu zwiększyły w mieście środki ostrożności, zakazując publicznych zgromadzeń. Policja zintensyfikowała patrole i ustawiła punkty kontrolne w całym mieście.