Izraelski portal zaznacza, że Bahman został aresztowany 12 października br. po wybuchu protestów związanych ze śmiercią Mahsy Amini, jednak jego wywiad dla izraelskiej telewizji został udzielony w kwietniu br. roku po tym, jak zwrócił się do obywatelki Izraela z prośbą o przetłumaczenie jednej z jego książek na język hebrajski.

Reklama

W wywiadzie Bahman skrytykował reżim w Teheranie i narzucenie prawa muzułmańskiego oraz wezwał do normalizacji stosunków między Izraelem a Iranem.

"Times of Israel" pisze, że wiele innych mediów powiązanych z opozycją również poinformowało o aresztowaniu, ale do tej pory brak oficjalnego potwierdzenia wyroku ze strony irańskich urzędników lub mediów państwowych.

Według grup opozycyjnych, na które powołuje się izraelski portal, w ostatnich dniach w Iranie za udział w protestach na śmierć skazano co najmniej 11 osób, a taka kara grozi 100 kolejnym.

Masowe demonstracje rozpoczęły się po śmierci 22-letniej Amini, aresztowanej przez policję moralności. Po zatrzymaniu z powodu "nieodpowiedniego nakrycia głowy" kobieta w niejasnych okolicznościach zapadła w śpiączkę i zmarła w szpitalu; według rodziny Amini była bita przez funkcjonariuszy. Manifestacje przerodziły się w największe antyrządowe protesty w Iranie od czasu rewolucji islamskiej w 1979 r.

W protestach w Iranie z rąk policji zginęły co najmniej 473 osoby, a 18,2 tys. zostało aresztowanych - informują organizacje ochrony praw człowieka.

Według Amnesty International w roku 2021 w Iranie wykonano co najmniej 314 wyroków śmierci, czyli ponad połowę egzekucji, jakie odnotowano na Bliskim Wschodzie.