W czwartek szef kancelarii prezydenta, Andrij Jermak w wywiadzie dla telewizji AlHadath TV stwierdził, że "świat arabski powinien znać prawdę o tym, jak Ukraina od roku walczy z rosyjską inwazją". Wyraził też pogląd, że Kijów z zadowoleniem powitałby "udział Arabii Saudyjskiej i innych krajów arabskich w nadchodzącym pokojowym szczycie, na którym światowi przywódcy znaleźliby sposób zakończenia wojny zgodny z formułą pokojową prezydenta Zełenskiego".

Reklama

Zaproszenie ukraińskiego prezydenta na 32. szczyt Ligii jest "wynikiem wysiłków Arabii Saudyjskiej zmierzających do rozwiązania Rosyjsko-ukraińskiego kryzysu" - napisał portal Al Arabiya.

Prezydent Zełenski spotka się z następcą tronu Arabii Saudyjskiej księciem Mohammedem bin Salmanem.

Rijad zajmował dotąd powściągliwe stanowisko wobec rosyjskiej agresji, aczkolwiek nawoływał do deeskalacji i wyrażał chęć udziału w mediacjach, które miałyby doprowadzić do zawarcia pokoju.

W piątek prezydent Zełenski oczekiwany był osobiście w Hiroszimie, gdzie trwa szczyt grupy G7, na którym przywódcy najbogatszych państw świata rozmawiają o agresji Rosji na Ukrainie; w piątek też uzgodnili rozszerzenie sankcji wobec Rosji, które mają objąć wszelkie urządzenia techniczne, które Rosjanie wykorzystują do celów wojskowych.