Jewgienij Prigożyn pochwalił wyniki ukraińskiego wojska i wyszydził cele wojenne Władimira Putina.
Denazyfikacja, o której mówimy, zalegalizowała Ukrainę, doprowadziła do tego, że Ukraina stała się narodem znanym na całym świecie - powiedział Prigożyn podczas ponad godzinnego wywiadu opublikowanego w środę na jego kanale Telegram. Jak ją zdemilitaryzowaliśmy? W rzeczywistości ją zmilitaryzowaliśmy. To teraz jedna z najsilniejszych armii - mówił szef grupy Wagnera, którego cytuje Bloomberg.
"Nic nam nie wychodzi"
Jakoś nic nam nie wychodzi - powiedział Prigożyn. Jak dotąd nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków - powiedział.
Rosyjski atak wzmocnił globalną pozycję Ukrainy i przekształcił jej wojsko w znacznie potężniejszą siłę dzięki miliardom dolarów dostarczonym przez USA i Europę - powiedział Prigożin, którego słowa przytacza Bloomberg. Jeśli teoretycznie mieli 20 000 ludzi, którzy wiedzieli, jak walczyć, teraz mają 400 000 - dodał.
Stan wojenny w Rosji?
Jak podaje Bloomberg, Prigożin uważa, że Rosja powinna ogłosić stan wojenny.
Szef grupy Wagnera wspomniał o ataku w rosyjskim regionie Biełgorod i oskarżył rosyjskie wojsko o "słabą obronę".
Z łatwością przekroczyli granicę, jutro mogą być w Moskwie - powiedział.