Agencja AFP podała, że do katastrofy doszło w poniedziałek. Śmigłowiec miał lecieć do miasta Kolwezi i rozbił się kilka minut po starcie. Zginęły trzy osoby, w tym francuski pilot i Polak, który - jak podaje AFP - był osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo.

Reklama