"Wróg skierował rakiety Onyks i Ch-22 na infrastrukturę portową i krytyczną. Uderzył w terminal zbożowy i olejowy, uszkodził zbiorniki i sprzęt do załadunku. Wybuchł pożar. Wszystkie kompetentne służby pracują nad likwidacją skutków ostrzału" - głosi komunikat.
Choć w rejonie terminali atak nie spowodował ofiar, to ogółem w nocnym ostrzale rannych zostało co najmniej 12 mieszkańców obwodu odeskiego. Rosjanie przeprowadzili atak falami, odpalając pociski rakietowe i wypuszczając drony. W Odessie dziewięć osób zostało rannych, w tym dziewięcioletni chłopiec, a w obwodzie odeskim - trzy.
Ukraińska obrona w akcji
Ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła 12 pocisków manewrujących Kalibr wystrzelonych na obwód odeski. Pocisk Ch-59 został strącony i spadł na jedną z dzielnic Odessy; fala uderzeniowa uszkodziła kilka budynków. W komunikacie sztab wspomina także o uszkodzonych dwóch magazynach: z tytoniem i fajerwerkami. Trwa gaszenie pożaru o powierzchni ponad 3 tys. metrów kwadratowych. (https://tinyurl.com/3xxcannv)
Z 32 wypuszczonych w nocy dronów typu Shahed 23 zostały strącone przez ukraińską obronę przeciwlotniczą - podały Siły Powietrzne w komunikacie na Telegramie.
Odessa, ważny port nad Morzem Czarnym, jest celem rosyjskich ataków drugi dzień z rzędu. Ataki zbiegły się z wycofaniem się Rosji z realizowania umowy zbożowej, gwarantującej bezpieczeństwo statkom ukraińskim transportującym zboże i produkty rolne, wypływającym m.in. z Odessy.